KTO NIGDY NIE PROWADZIŁ FIRMY, TEN NIE ZROZUMIE…

„Sukces 
polega na przechodzeniu
od porażki do porażki 
bez utraty entuzjazmu”

Winston Churchill

Kto nigdy nie prowadził firmy, ten nie zrozumie, że przedsiębiorca to samotny wojownik, nawet jeśli otaczają go tłumy. To człowiek, który nie czerpie satysfakcji z dopasowywania się do szeregu. Nosi w sobie twórczy niepokój i nie znosi nudy. Wie, że stać go na więcej i nie boi się po to sięgać, rezygnując z wygody i stabilizacji.

Otwierając pierwszą firmę nie wie, co go czeka. Ale gdy widzi szansę, nie odpuszcza. I płaci za to wysoką cenę, której wielu nie rozumie, więc też nie potrafi docenić. Przed właścicielem firmy każdy nowy dzień stawia nowe wyzwania. I kiedy już wydaje mu się, że pokonał trudności i wreszcie może odpocząć, pojawiają się kolejne. I kolejne. I kolejne. Im więcej problemów na swojej drodze rozwiąże, tym mocniejszy się staje. Na każdym etapie rozwoju firmy, wyzwania stają się coraz trudniejsze. Na sprawy, które jeszcze kilka lat temu wybudzały go w środku nocy, dziś reaguje z lekkim uśmiechem zrozumienia. Już to przeszedł. 

W międzyczasie zrozumiał, że biznes to nie pieniądze, ani prestiż, ani niekończące się wakacje pod palmami. To sztuka rozwiązywania niekończących się problemów. A sukces często zależy od tego jak szybko i skutecznie każdy z nich zostanie rozwiązany. 

Zrozumiał też, że nawet najgenialniejsze rozwiązania nie są trwałe. Codziennie coś się zmienia. Dla przedsiębiorcy rozwiązywanie problemów, które innym wydają się nierozwiązywalne, szybko staje się największą nagrodą. Uczucie satysfakcji i mocy sprawczej jest znacznie potężniejsze i trwalsze niż zadowolenie z rosnących cyferek na koncie bankowym. Tak samo jak poczucie, że ktoś gdzieś na świecie – klient, dzięki jego firmie zdobył to, czego potrzebował i jego życie stało się odrobinę łatwiejsze czy przyjemniejsze. 


Po drodze uczy innych rozwiązywania problemów, co sprawia, że ludzie wokół niego też stają się silniejsi i zaczynają dostrzegać swój potencjał. Każdego dnia stawiając się w gotowości do podejmowania nowych wyzwań, pokazuje innym, że zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie, że warto być wytrwałym, że oni też potrafią, jeśli tylko się odważą. Część osób pomarzy chwilę, a później machnie ręką i wybierze łatwiejszą drogę. Niektórzy złapią bakcyla i sami, krok po kroku, staną się przedsiębiorcami. 

Oczywiście każdy człowiek pod naporem ciężaru nie do udźwignięcia upada. Właścicielom firm widmo upadku towarzyszy zawsze. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że kiedyś może na swojej drodze spotkać problem, którego nie będzie potrafił wystarczająco szybko i skutecznie rozwiązać, dlatego wie, że ciągle musi się uczyć. Pewnie każdego właściciela firmy tak samo „krew zalewa” słysząc, że jeśli rzeczywistość, w której prowadzi biznes wydaje się nadmiernie utrudniona, to albo powinien zamknąć firmę, bo się do biznesu nie nadaje, albo powinien się przebranżowić. Czasem rozwiązania problemów najwyraźniej potrafią być tak proste ;-) 

Kiedyś Kamil Cebulski w filmie dokumentalnym o ASBiRO „Nikt inny Cię tego nie nauczy” powiedział, że aby zbudować własną rafinerię nie wystarczy przeczytać o tym w książce. Trzeba znaleźć człowieka, który już tego dokonał, a następnie zapytać jak to zrobił. Ludzie, którzy osiągnęli sukces często chcą opowiedzieć innym swoją historię. Wystarczy do nich dotrzeć i o nią zapytać.  

Trzeba też znaleźć takich ludzi, którzy nie będą się bali opowiedzieć otwarcie o swoich porażkach. Początkujący przedsiębiorcy są obecnie bombardowani historiami udanych biznesów i wielkich sukcesów. Ale każdy doświadczony przedsiębiorca wie, że za każdym sukcesem stoi szereg porażek i zwątpień. Wie również, że każdy biznes jest inny więc to, co sprawdzi się w jednej firmie, może być przyczyną porażki w innej. 

Zadaniem Uczelni ASBiRO jest odkrywać przed Wami świat biznesu takim, jaki jest naprawdę. Pokazywać wiele różnych historii sukcesów i porażek naszych wykładowców, studentów i absolwentów, abyście mogli się na nich uczyć, wyciągać wnioski oraz rozwiązywać problemy w swoich firmach szybko i skutecznie. Jest wiele dróg, którymi można pójść budując firmę i nikt Twojej drogi nie zna tak dobrze jak Ty sam. Dlatego bądź z nami na zjazdach i integracjach, słuchaj historii innych przedsiębiorców, miej odwagę zadawać pytania ludziom, którzy Cię zainspirują. Odpowiedzi na nurtujące Cię pytania szukaj również „między słowami”. Bądź cierpliwy i wytrwały w zbieraniu informacji, które zaprowadzą Cię o krok dalej, niż byłeś wczoraj. 

Jeden z naszych wykładowców, na zjeździe inaugurującym nowy rok akademicki na  kierunku Zarządzanie, dał studentom radę, która odbiła się echem po sali. Powiedział, aby słuchali uważnie tego, co zostanie na zajęciach powiedziane, bo może im to zaoszczędzić kilka lat życia. 

Tego również ja Wam życzę i obiecuję, że wraz z zespołem, zrobimy wszystko co w naszych mocach, abyście w ASBiRO mieli najlepsze możliwe warunki do odnajdywania odpowiedzi na nurtujące Was pytania. Odpowiedzi, które pomogą Wam szybko i skutecznie pokonywać trudności oraz rozwiązywać problemy, które doskonale rozumiemy i które sami pokonujemy. Oczywiście kierując się radą Churchilla – bez utraty entuzjazmu :)